Marka Palladium zdobyła uznanie na całym świecie za sprawą właściwie tylko jednego produktu, ale za to jakiego! Pod jej nazwą kryją się buty wykonane... z opon. Brzmi to dość specyficznie, ale to właśnie przyciąga do tej firmy tak wielu klientów. Wszystko zaczęło się w 1920 roku, kiedy to firma Palladium zajmowała się produkcją opon przeznaczonych dla lotnictwa. Kilkanaście lat prosperity przerwało zakończenie drugiej wojny światowej, kiedy to popyt na opony tej marki spadł. Właściciele firmy zamiast zwinąć interes, zmienili jego branżę i zamiast opon zaczęli tworzyć buty niemożliwe do zdarcia. Wykorzystali w tym celu wszystko, co wiedzieli o gumie oraz o tkaninach canvas i tak powstał projekt buta, który stał się jednocześnie komfortowy, jak i wytrzymały.

[caption id="attachment_663" align="alignleft" width="300"]buty Palladium Buty Palladium na Mivo.pl[/caption]

Ich militarny design to nie wszystko – warto zwrócić uwagę na nosek z gumy, który zwiększa wytrzymałość buta na obtarcia i chronię stopę w starciu z krawężnikami, kamieniami i innymi twardymi przedmiotami. Jeszcze ciekawsza jest podeszwa – te w butach Palladium poddawane są aż sześciokrotnie mechanicznym testom, podczas których sprawdzana jest ich twardość, podatność na rozciąganie, ścieranie, rozdzieranie oraz ich gęstość. Wzór na podeszwie zaprojektowany został tak, by zapewniać maksymalną przyczepność w każdych warunkach zewnętrznych. Na podbiciu stopy dodatkowo znajdują się dwa wzmacniające paski, które zmniejszają poślizg i kontrolują skręt, można powiedzieć, że w butach pełnią rolę czegoś w rodzaju hamulca.

Te wyjątkowe właściwości obuwia Palladium sprawiły, że używano ich nawet w Legii Cudzoziemskiej – tam stosowany był kultowy model Pampa. Wojsko używało go w najtrudniejszych warunkach, od pustyń, aż po góry Atlas. Od tego momentu wytrzymałość tych butów stała się wręcz legendarna. Dziś sięgają po nie nie tylko fani militarnych klimatów, ale także osoby, które cenią sobie ciekawy, wyrazisty design, praktyczność i trwałość butów. Sprawdzają się one i na mieście, i podczas górskiej wycieczki, niemal w każdej sytuacji. Najlepiej przekonać się samemu.