Początek roku obfituje dla maturzystów w odzieżowe dylematy. W co się ubrać na sylwestra, by wyglądać modnie i dobrze się czuć w eleganckim stroju. Najczęściej te problemy dotyczą dziewczyn. Z uwagi na duży wybór sukienek, spódnic i gorsetów, nie łatwo zdecydować się na tę jedną, konkretną kreację. My natomiast ze swojej strony możemy podpowiedzieć, czego na pewno nie zakładać na tegoroczne studniówki. Oto nasze propozycje. Bardzo passe są wszelkie błyszczące sukienki. Odbijające światło materiały kojarzą się już wyłącznie z kiczem i sztucznym blichtrem. Zamiast tego do łask wracają klasyczne czarne kreacje z odkrytymi plecami. Niekoniecznie muszą posiadać duże dekolty, ale obowiązkowo powinny być na cienkich lub grubych ramiączkach.   Spódnica i gorset Duże zainteresowanie jest również spódnicami oraz gorsetami. Jednakże podobnie jak w przypadku sukienek, pod żadnym pozorem nie powinnyście się decydować na błyszczące materiały. Zamiast tego warto postawić na stonowane szarości, lub eleganckie odcienie bordo i granatu. Jeżeli chodzi o eleganckie i wygodne obuwie studniówkowe, to bezpiecznym wyborem będą czarne pantofelki na niewielkim obcasie. Kompletnie niemodne są już wysokie szpilki. Nie tylko trudno w nich tańczyć, ale bardzo łatwo skompromitować się na oczach całego rocznika, przydeptując swoją własną sukienkę.   Garniturowe wzory Natomiast panowie raczej nie będą mieli problemu z wyborem stroju do siebie. Jak zawsze w modzie pozostają klasyczne garnitury z dwoma guzikami. Jeśli jednak kupujecie nowy strój dla siebie, warto zainteresować się garniturami slim, czyli takimi, w których spodnie są bardziej dopasowane do ciała, a marynarka posiada charakterystyczne wcięcia. W dobrym i modnym tonie będzie zastąpienie standardowego krawatu elegancką muchą. Jeśli jednak wolicie pozostać przy klasyce gatunku, pamiętajcie by krawat był cienki. Moda na szerokie krawaty przeminęła kilka sezonów temu. Po żywiołowych tańcach i kiedy grono pedagogiczne opuści już salę, będzie można poczuć się swobodniej i zdjąć marynarkę. To kolejna doskonała okazja, by wywołać zdumienie na twarzach kolegów i koleżanek. Szelki – niekwestionowany hit tegorocznych imprez karnawałowych i balów. Do tej pory kojarzone były wyłącznie z dziećmi, osobami przy sobie i maklerami. Dziś są utożsamiane z silną, męską osobowością. Czarne szelki, czarne dopasowane spodnie i biała koszula – tak się prezentuje oblicze tegorocznego króla studniówki.