Wysokie obcasy to świetne dopełnienie kobiecej stylizacji. Umiejętne dobrane do ubrania, wzrostu i figury pomogą poprawić figurę i z pewnością dodadzą nam klasy. Dla kogo obcasy Szpilki to buty uniwersalne i ponadczasowe, które można zestawiać zarówno z uroczystymi kreacjami, jak i zwykłymi jeansami. Jedyny problem tkwi w wysokości obcasa - jeżeli dobierzesz jego nieodpowiednią wysokość, możesz czuć się niekomfortowo oraz zepsuć stylizację. Niektóre panie celowo unikają szpilek ze względu na swój wzrost, ponieważ przyjęło się, że tylko kobiety o niskim lub średnim wzroście mogą je nosić. Tymczasem niebotyczne obcasy wyglądają karykaturalnie na szczuplutkiej, filigranowej dziewczynie. W najlepszej sytuacji są kobiety, które mają około 1,70 m wzrostu - do nich pasuje każdy rodzaj obcasów. Wyższe lub zdecydowanie niższe panie muszą już uważać i bacznie dobierać damskie obuwie. Uniwersalne Buty na obcasie do 3 cm są uważane za najwygodniejsze i zarazem najzdrowsze. W zupełnie płaskim obuwiu, np. balerinkach, nogi się jednak męczą. Podwyższona podeszwa pomaga stopom odpocząć i dobrze wpływa na naszą sylwetkę. Średni obcas Szpilki na średnim obcasie, czyli od 4 do 6 cm, są idealne dla wysokich dziewczyn. Dzięki nim możesz wydłużyć nieco nogi i dodać kobiecości. Bardzo wygodne, sprawdzą się zarówno na co dzień, do pracy, jak i na imprezę, czy spotkanie biznesowe. Wysoki obcas Wysokie obcasy o wysokości około 7-8 cm nadają się na różne okazje i uroczystości, jednak dla niektórych z nas noszenie takich butów może być już problematyczne. Warto zakładać je tylko czasami, zwłaszcza że obcasy o takiej wysokości nie są uważane za zdrowe i noszone codziennie mogą ujemnie wpływać na ścięgna i więzadła. Dla odważnych Wyższe obuwie (około 9-10 cm) przeznaczone jest dla zagorzałych wielbicielek szpilek. Szpilki nadają nam nieco drapieżny i bardzo seksowny wygląd, choć dzieje się tak kosztem wygody i komfortu chodzenia. Wybierając takie buty musisz się upewnić, czy są stabilne. Bardzo wysokie Obcasy powyżej 10 cm na szczęście wyszły już z mody i dzisiaj uznawane są za "passe". Nie ma potrzeby zakładania tak kuriozalnych butów - nikt nie wygląda dobrze w obcasach dodających kilkanaście centymetrów wzrostu.