Kto powiedział, że dziecko nie powinno mieć modnych rzeczy? Oczywiście, że powinno i producenci wszelkiego rodzaju akcesoriów przeznaczonych dla najmłodszych doskonale o tym wiedzą. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, kiedy konkretny motyw wchodzi do mody. Na przykład wówczas gdy mamy do czynienia z pojawieniem się na ekranach kin jakiegoś filmu albo bajki, albo kiedy serial dla dzieci staje się bardzo popularny. Wtedy dziecko może zostać ubrane od stóp do głów w rzeczy, które mają na sobie wizerunek głównych bohaterów. Poza tym wystrój pokoju może ich dotyczyć i, co więcej, pojawiają się w sklepach maskotki, które przedstawiają danych bohaterów. Dziecko jest wtedy szczęśliwe i dumne z tego, że posiada taką rzecz. Modna maskotka – to jest to! Kiedy dziecko dostaje taką modną maskotkę na własność, nie tylko bardzo się cieszy z tego powodu, ale również może się nią chwalić kolegom. Chodzi z nią wszędzie, bawi się nią, wybiera się z nią na spacery. Częstokroć nawet nie pozwala rodzicom jej ruszać, bo jest ich. Dobrze kiedy dziecko się w taki sposób zaangażuje i traktuje maskotkę niczym człowieka, ponieważ dzięki temu może poruszyć wyobraźnię. Staje się przy tym bardziej opiekuńcze i w ogóle zaczyna mieć do niej stosunek taki jak do innego człowieka. To pozwala mu się uspołecznić zanim jeszcze wejdzie głębiej w strukturę społeczną i zanim będzie wchodziło w więcej relacji z ludźmi. Najlepiej by było, żeby dziecko samo wybrało sobie maskotkę, którą chciałoby mieć. Istnieje wtedy największe prawdopodobieństwo, że ją bardzo pokocha i że będzie z nią nieustannie przebywało. Jeśli my zadecydujemy za naszą pociechę, jaką zabawkę ma dostać, wówczas może się okazać, że nie będzie ona aż tak zadowolona z prezentu – z różnych powodów. Nieraz nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jakie argumenty poda maluch. Nieraz mogą one być trudne do zrozumienia przez nas. Dlatego lepiej, żeby dziecko samo decydowało, jaką zabawkę chciałoby dostać, a my ją albo kupimy, albo zrobimy to przy innej okazji.