Na buty przeznaczamy zwykle sporo pieniędzy, bo zależy nam, aby dobrze się prezentowały i były wytrzymałe. W przypadku butów ślubnych kryteria są nieco inne – przede wszystkim muszą one właściwie się prezentować i pasować do kreacji, a do tego być wygodne. Jaki więc materiał wybrać, aby spełniały te właśnie oczekiwania? Przede wszystkim warto zadbać o to, aby buty ślubne miały wnętrze wykonane ze skóry naturalnej. Choć często takie buty są droższe, to jednak zapewniają niewiarygodną wygodę – lepiej przepuszczają powietrze i dają stopie oddychać, dostosowują się do jej rozmiaru i rzadziej powodują dyskomfort oraz otarcia. Warto również, aby skóra naturalna była materiałem zewnętrznym, zwłaszcza gdy bierzemy ślub w miesiącu niezbyt ciepłym – takie buty ślubne będą po prostu bardziej komfortowe przy długim noszeniu i chłodnych temperaturach. Dodatkowo, można je farbować, więc sprawdzą się również po ślubie. Co jednak, gdy skóra nie jest naszym wyborem? W sklepach znaleźć można szeroką gamę butów obitych satyną. Będą strzałem w dziesiątkę przy skromnej sukni bez dużego koła czy odsłoniętych nogach. Ładnie się prezentują – o ile nie pada deszcz. Wówczas na większości kolorów takich butów ślubnych tworzą się nieestetyczne, ciemniejsze plamy, które trudno wysuszyć. Podobnie jest w przypadku butów obitych koronką, choć tutaj dochodzi jeszcze pytanie – gdzie więcej chodzić w takim obuwiu? Dobrym rozwiązaniem wydają się być buty ze skóry ekologicznej. Są one stosunkowo tanie, dobrze wykonane i trwalsze od butów obitych miękkimi materiałami. Można dostać je w formie matowej i lakierowanej, co trafia w gusta praktycznie wszystkich panien młodych.